Nasz korespondent Henk był przez dłuższą chwilę w Hiszpanii, gdzie doradzał jednemu z konopnych klubów społecznych w sprawach uprawy przy sztucznym świetle i dlatego miał mało czasu, aby pisać dla naszej redakcji. Teraz jednak wrócił do Amsterdamu i poświęca się znów swojemu małemu boxowi, który nadal pielęgnuje razem ze swoim przyjacielem Manne Koslowskim. Nic szczególnego, kilka roślin na „kokosie”, aby uniknąć drogich zakupów w coffeeshopie. Henk i Manne uprawiają swoje dziewczynki już od lat na substracie kokosowym i w tym wydaniu opowiadają trochę dokładniej, dlaczego od lat są wierni łupinom tego dalekowschodniego orzecha.
Czytaj dalej...
Facebook YouTube