A+ A A-

Ameksyka. Wojna wzdłuż granicy

  • Dział: Kultura
„Herrida abierta” – „otwarta rana” – tak określa Vulliamy pogranicze Stanów i Meksyku w eseistycznym wstępie do swojego reportażu, by przez następne czterysta stron, tę ranę rozdrapywać. Dla utytułowanego brytyjskiego dziennikarza obszar graniczny stanowi wymarzony poligon badawczy, na którym przenikają się kluczowe społeczne problemy współczesności: bezkarność przestępczych karteli i międzynarodowych korporacji, korupcja, wyzysk pracowników, samowola banków, bezradność policji, inercja władzy politycznej... W tym rejonie świata wszystkie te zjawiska powiązane są z miliardowymi obrotami narkobiznesu, ale to nie jest kolejny reportaż o koksie i strzelaninach. „Narkotyki są objawem, nie przyczyną problemów” – postępując zgodnie z tą metodą Vulliamy przemierzył obszar południowego pogranicza Stanów – od Kalifornii po Zatokę Meksykańską.
Czytaj dalej...

Złoty trójkąt CIA

  • Dział: Strefa
Statystyki dowodzą, ze narkotyki to jeden z trzech głównych  towarów globalnej wymiany handlowej. Czy jest możliwe, by ten złoty interes funkcjonował bez zaangażowania służb specjalnych i elit politycznych wielkich mocarstw?
Czytaj dalej...

Michał Pauli - wywiad

  • Dział: Strefa
Spliff: Przez 6 numerów Twoje wspomnienia prezentowane na  łamach naszej gazety nasi czytelnicy mieli okazje już troszkę poznać twoje losy, powiedz nam jednak kim jesteś ? Michał Pauli:  Jestem artystą plastykiem, większość swojego życia zajmowałem się ceramiką i malarstwem. Od dzieciaka miałem też pasje do podróży. Do Azji południowo-wschodniej, zaprowadziła mnie moja podróżnicza ciekawość, jak również pomysł, by łączyć przyjemne z pożytecznym. Sprowadzając stamtąd rękodzieło artystyczne. 
Czytaj dalej...

Prezydent Meksyku chce porozmawiać o legalizacji narkotyków

  • Dział: News
Konserwatysta Felipe Calderón wyraźnie spuścił z tonu. To on rozpoczął serię gigantycznych operacji wojskowych przeciwko narkokartelom, licząc na wzrost popularności i legitymizację swojej władzy po wyborach w 2006 r., które uchodzą za sfałszowane. Przerodziło się to w wojnę domową, zginęło już niemal 30 tys. osób (więcej niż w wielu “regularnych wojnach” naszej dekady). Armia traktuje cywilów równie brutalnie, co narcos, a rządzący przyznają powoli, że potężny procent ofiar to przypadkowi ludzie spoza przemysłu.
Czytaj dalej...

OPOWIEŚĆ Z KRAINY UŚMIECHU - DAN 9 (Cz.V)

  • Dział: Strefa
[OPOWIEŚć Z KRAINY UŚMIECHU - Aresztowanie (Cz.IV) ] Dan 9 to przedostatnia sekcja w więzieniu Bombat. Za nią był już tylko blok numer 10. Na pierwszy rzut oka jej układ nie różnił się zbytnio od miejsca, gdzie byłem wcześniej. Jedynie mur wydawał się wyższy i oddzielony dodatkową ilością zasieków.
Czytaj dalej...

OPOWIEŚć Z KRAINY UŚMIECHU - Bangkok ( Cz. II )

  • Dział: Strefa
[,,OPOWIEŚć Z KRAINY ŚMIECHU" Z powrotem - cz. 1] Po raz kolejny przyleciałem do Bangkoku pod koniec stycznia 2004 roku. Chciałem jak najszybciej załatwić interesy z Pim, aby móc wyrwać się z brudnego molocha na jakieś wyspy. Zależało mi głównie na tym, by oddała resztę pieniędzy, jakie wisiała mi za przesyłki z Polski. Oczywiście z ecstasy. Przez te poprzednie kilka miesięcy kontaktowaliśmy się dość często w sprawie pigułek. Ona przysyłała mi forsę, a ja bez problemu wysyłałem jej raz po raz małe listy z kilkunastoma tabletkami.
Czytaj dalej...

OPOWIEŚć Z KRAINY UŚMIECHU - Z powrotem ( Cz. I )

  • Dział: Strefa
Hey you – ktoś szarpał moje ramię. W nozdrza wdarł się kwaśny odór. Pierwsze promienie słońca wpadające przez kraty oświetlały masę brunatnych ciał stłoczonych w małym pomieszczeniu. Kolejny karaluch w panice wykonał szaleńczy slalom, by zniknąć w ściennej szczelinie. Podniosłem się, żelazna obręcz na mej nodze przypomniała o sobie piekącym bólem na obdartej kostce. Krótkie spojrzenie na przepocony brunatny drelich. Leżał obok złożony w kostkę, służąc jako poduszka. Jego czarny nadruk mówił wyraźnie – 1629/9... to kolejny numer w więziennej ewidencji.
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS