Bierzmy przykład z czeskich aktywistów!
Do klubu może wstąpić niemalże każdy (jedynym warunkiem jest ukończenie 15 roku życia), kto nie zgadza się z kryminalizowaniem i prześladowaniem użytkowników konopi; komu nie w smak jest demonizowanie marihuany a także ukrywanie jej właściwości leczniczych w mediach i kto domaga się swobodnego dostępu do konopi dla wszystkich osób pełnoletnich, nie ważne czy ktoś chce jej używać w celach typowo rekreacyjnych czy też chciałby stosować je jako lekarstwo.
Klub Legalizace.cz skupia się na organizowaniu debat i spotkań, a także wydarzeń kulturalnych, akcji informacyjnych i lobbystycznych. To właśnie dzięki połączeniu sił i możliwości wszystkich członków klubu możliwe są takie akcje jak Milion Marihuana March, będący jednym z najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń prolegalizacyjnych w Czechach. Jest to wydarzenie, które rokrocznie gromadzi w Pradze ponad 10000 osób, domagających się legalizacji konopi! Choć to oczywiście nie wszystko i tak jak my mamy swoją "Otwartą pestkę", tak nasi bracia z południa mają podobny projekt o nazwie Semínka seniorùm - dzięki niemu każdy może za darmo otrzymać nasiona, by móc wyhodować własne rośliny.
Na szczególną uwagę zasługuje jeszcze inna pomysłowa inicjatywa "Kytka poslanci" (kwiatek dla posła) to akcja na rzecz zmiany ustawy o marihuanie medycznej, polegająca na wysłaniu wyhodowanego przez siebie wirtualnego kwiatka do wybranego posła, wraz z wezwaniem do głosowania za dopuszczeniem używania marihuany do celów medycznych.
Należy także wspomnieć o targach konopnych Cannafest, gdzie inicjatywa Legalizace.cz jest zawsze obecna. Targi te co roku gromadzą producentów nasion czy wszelakich akcesoriów do palenia, są tam także obecni producenci odzieży konopnej i konopnych kosmetyków.
Czesi mają także w planach założenie sieci Cannabis Social Clubu - Spoleeenské kluby konopí (czyli czeskie Cannabis House'y) - miałyby one funkcjonować na podobnej zasadzie jak to zakładano u nas. Miałyby to być miejsca, w których członkowie tych klubów uprawialiby konopie na własny użytek i tam też mogliby ich legalnie używać. Kluby takie podlegałby urzędowej kontroli, aby zapewnić ich członkom możliwość używania konopi bez ryzyka pociągnięcia do odpowiedzialności karnej. Projekt ten ma także służyć zminimalizowaniu wpływów zorganizowanych grup przestępczych ze sprzedaży marihuany.
Członkostwo w klubie to jednak nie tylko zobowiązania, lecz także przywileje. Uczestnictwo w akcjach społeczności Legalizace, darmowe koszulki, vlepki, bibułki, pestki i inne. Można także wyrobić sobie specjalną kartę członkowską, która uprawnia m.in. do rabatów w niektórych growshopach. Członkostwo w klubie, to także świeże informacje na temat konopi zarówno z Czech jak i ze świata. Co najważniejsze, będąc członkiem Klubu Legalizace zyskujesz pewność, że przyczyniasz się do zmian!
Myślę, że takich skoordynowanych działań, nawet bardziej niż w Czechach, potrzeba u nas w Polsce, gdzie wciąż za jakąkolwiek ilość marihuany możemy trafić za kratki. Dlatego wyrażam głęboką nadzieję, że i na naszym podwórku powstanie taki projekt. Jeszcze lepiej, gdyby w przyszłościi powstała międzynarodowa społeczność, działająca na rzecz legalizacji, która wspierałaby się wzajemnie i wymieniała doświadczeniami. Tak czy owak, wszystko przed nami. Wystarczy, że nie ustaniemy w naszych wysiłkach a na pewno osiągniemy swój cel.
Krzysztof Niedźwiedź