Sex, drugs & rock’n’roll na emeryturze
Jak donosi brytyjski dziennik „The Intependent”, w Niemczech coraz więcej emerytów sięga po środki psychoaktywne.
W wiek emerytalny wkraczają bowiem dzieci kwiaty lat 60., których w swojej młodości przeżywali okres fascynacji marihuaną i LSD, dopóki nie pochłonęły ich codzienne obowiązki związane z pracą i rodziną. Po przejściu na emeryturę wielu z nich wraca do swoich dawnych eksperymentów. Według władz uzależnionych od narkotyków (w tym alkoholu) jest aż 14% emerytów – gwałtownie wzrosła też liczba seniorów skazywanych każdego roku za przestępstwa narkotykowe. Prawdziwe życia zaczyna się po 70-tce?