Portugalia odrzuciła projekt konopnych klubów konopnych
Tamtejsi growerzy nie mają jednak wielu powodów do radości. Portugalski parlament odrzucił właśnie projekt, który umożliwiłby im uprawę na własny użytek.
Projekt przedstawiony przez najbardziej postępową opcję w tym temacie - Bloco de Esquerda - zakładał dopuszczenie zakładania konopnych klubów społecznych i uprawy na własny użytek. W tej chwili, chociaż za posiadanie w najgorszym razie grozi mandat, nie ma legalnej możliwości pozyskania gandzi. Lewicowe Bloco de Esquerda chciało zlikwidować ten schizofreniczny układ, opowiadając się za coraz popularniejszym w Europie rozwiązaniem, jakim jest konopny klub społeczny. Niestety przeciwnicy liberalizacji przerzucali się argumentami zapożyczonymi od Beaty K. i Zbycha Z. - że Portugalia z dnia na dzień stanie się rajem dla narkomanów, którzy zaleją ulice swoimi przećpanymi facjatami. Co ciekawe, takie same brednie opowiadali 13 lat temu, kiedy podjęto decyzję o dekryminalizacji. W międzyczasie udało się praktycznie zlikwidować zjawisko narkomanii ulicznej, a odsetek osób używających jakiekolwiek narkotyki spadł. Niestety, jak widać niektórzy ludzie nigdy się nie uczą. Odrzucenie tego projektu było ogromnym błędem portugalskich parlamentarzystów - zobaczymy, jak w obliczu podobnych propozycji przygotowanych przy współpracy Spliffa, Wolnych Konopi i Ruchu Palikota, zachowa się nasz Cyrk na Wiejskiej.
(Maciej Kowalski)
Facebook YouTube