A+ A A-

Ósmego dnia stworzył Posłów...

Za 265, Przeciw 7, Wstrzymało się 161 sejm.gov.pl
Sejm RP zadecydował dziś, że uznawana na całym świecie definicja marihuany przestanie obowiązywać w kraju nad Wisłą. Polacy nie gęsi, swoje definicje mają - oto mocą nadanej im władzy pomazańcy ludu zadecydowali, że od dziś marihuaną nazywać będziemy każdą nadziemną cześć konopi indyjskich.
O założeniach tej ustawy pisałem już wcześniej ("Nowelizacja ustawy o promocji narkomanii") - po kilkumiesięcznych pracach na komisjach niewiele się zmieniło. Treść haniebnego druku 3107 można pobrać tutaj.

Daję głowę, że poza garstką najbardziej zainteresowanych, żaden z posłów, nawet zasiadających w komisji zdrowia, nie przeczytało projektu. Wczorajsze wypowiedzi posła Chmielowskiego z SLD na temat kanarków są tego dobitnym przykładem. Jeszcze większym chamstwem była postawa przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia na posiedzeniu komisji przed dwoma dniami. Na pytanie o postanowienie sygnalizacyjne TK w sprawie medycznej marihuany stwierdził, że przecież nie ma problemu, że 9 dzieci leczy się, więc o co całe zamieszanie. Na koniec w swojej bucie dodał, że to właściwie nie jest postanowienie wiążące, tylko sygnalizacyjne, więc można mu nagwizdać.

Dzisiaj w czasie trzeciego czytania projektu głos zabrał Michał Kabaciński z Twojego Ruchu, który zwrócił uwagę na to, że ustawa jest bublem i wprowadza nieznane nigdzie na świecie, szkodliwe dla obywateli definicje. Przywołał też do głosu Ministra Zdrowia z prośbą o odpowiedź, kiedy wreszcie doczekamy się jakiegoś stanowiska w sprawie postanowienia TK. Co ciekawe, zapis z transmisji (http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje.xsp?unid=EBF75AB99B703608C1257E2E0046434C# około 9:31) pokazuje, jak Minister Arłukowicz nieśmiało podnosi rączkę, jakby zgłaszał chęć udzielenia odpowiedzi. Chwała mu za to. Niestety żelazny Radek ze swojego wszechwładnego fotela nie chciał dostrzec tego gestu i przystąpił niezwłocznie do głosowania, nie dając Ministrowi możliwości zabrania głosu.

265 posłów PO-PSL-SLD zagłosowało za przyjęciem ustawy - to dzięki nim od 1 czerwca 2015r. zielem konopi będziemy określać "każdą naziemną część rośliny konopi (pojedynczą lub w mieszaninie), z wyłączeniem nasion, zawierającą powyżej 0,20% sumy THC". Głosów przeciw było 7 (pięciu obecnych i byłych posłów Palikota, Wipler i jeden z PiS, pewnie przez pomyłkę), wstrzymujących sie 161 (reszta partii Palikota i cały PiS, który nie mógł się zdobyć na głosowanie tak jak PO).

Opublikowane przez Maciej Kowalski na blogu natemat.pl: http://maciejkowalski.natemat.pl/140555,osmego-dnia-stworzyl-poslow

Oceń ten artykuł
(0 głosów)