A+ A A-

Co dalej z ustawą?

Złożony w czerwcu przez grupę posłów Ruchu Palikota i Platformy Obywatelskiej projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii o mały włos nie został zgładzony przez sejmową niszczarkę. Pomimo nieustannego oporu i potykania się o mentalne bariery dużej części posłów, projekt wciąż się broni i ma szanse na wejście w życie.

Po złożeniu w marszałkowskiej kancelarii naszej propozycji zmiany ustawy, rozpoczął się cały korowód formalnych kroków, przez które każdy projekt musi przejść. Jedną z pierwszych kłód pod nogi rzuciła nam Komisja Ustawodawcza, która rzekomo zajmuje się oceną zgodności propozycji z istniejącymi przepisami.Warto przypomnieć, że ten sam organ został ochrzczony przez media „sejmową niszczarką”, ze względu na traktowanie jej przez Marszałek Ewę Kopacz jako narzędzia do uziemiania niewygodnych projektów. Dziwnym zbiegiem okoliczności, Komisja rekomendowała odrzucenie ustaw liberalizujących przepisy o związkach partnerskich, in vitro, narkotyki...

Co konkretnie mają do powiedzenia sejmowi „eksperci” na temat projektu, którego głównym założeniem jest wprowadzenie tabeli wartości granicznych, jednoznacznie określających sformułowanie „niewielka ilość”?
Najbardziej dobitnie swoje zdanie na temat tabeli wartości granicznych wyraził dr Andrzej Sakowicz, ekspert ds. legislacji w Biurze Analiz Sejmowych: „Projektowany przepis 62a ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii jest zbędny, ponieważ z uwagi na wypowiedzi w orzecznictwie brak jest trudności z ustaleniem treści znamienia „nieznacznej ilości”.

"Szok. Proponujemy zorganizować w Biurze Analiz Sejmowych wycieczkę krajoznawczą, która otworzyłaby warszawskim biurwom oczy na rozbieżności, jakie panują w kraju w pojmowaniu zwrotu „nieznaczna ilość”.

Chwilę dalej w swojej opinii p. Sakowicz tłumaczy swoje stanowisko m.in w ten sposób:
„Należy w tym miejscu wskazać, że na podstawie art. 48 ust. 4 nieobowiązującej już ustawy z 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii  (Dz. U. z 1997 r. Nr 75, poz. 468 ze zm.) w orzecznictwie wskazano, że „nieznaczna ilość narkotyku to ilość niewielka, odpowiadająca doraźnym potrzebom uzależnionego, to jest odczuwanemu współcześnie głodowi narkotycznemu, jedna, dwie porcje, lecz nie ilość od tego większa, choćby zgromadzono ją w przewidywaniu przyszłych potrzeb. Ustawodawca nie uznał bezkarności gromadzenia dowolnych ilości narkotyków «na własny użytek», lecz jedynie posiadanie ich w tym celu «w ilości nieznacznej», ustalając koniunkcję obu tych przesłanek”.

Pomijając fakt, że powoływanie się na orzecznictwo dotyczące nieistniejącej ustawy niewiele wnosi, ciekawi nas, jak zastosować wspomniane kryteria do wyliczenia nieznacznej ilości marihuany. „Ilość odpowiadająca doraźnym potrzebom uzależnionego, tj. odczuwanemu współcześnie głodowi narkotycznemu”. Acha... A co ze stanowiącymi znakomitą większość palaczy osobami nie-uzależnionymi, które palą dla przyjemności, nie zaspokojenia głodu? Na stos!?
Spod masy nonsensu i bełkotu, przebija jednak światełko nadziei - przyciśnięta presją opinii publicznej Marszałek po cichu pobłogosławiła projekt, co pomimo konieczności ustępstw może zaowocować skierowaniem naszych propozycji do dalszych pracl Trzymamy kciuki!

Na deser  fragmenty jeszcze jednego suchara, tym razem autorstwa duetu specjalistów ds legislacji Durlik&Pędzisz (poniżej).

(Maciej Kowalski)

 

Opinia prawna o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii
(przedstawiciel wnioskodawców: poseł Michał Kabaciński)


(…) Biuro Legislacyjne przedstawia następującą opinię, przedmiotem, której jest ocena zgodności z prawem poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy przeciwdziałaniu narkomanii. Projekt zakłada wprowadzenie upoważnienia ustawowego do wydania rozporządzenia, które ma określić „ilości wybranych środków odurzających i substancji psychotropowych, które należy uznać za nieznaczną”, w świetle art. 62a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w jej dotychczasowym brzmieniu. Rozporządzenie, zdaniem wnioskodawców ma stanowić „tabelę wartości granicznych narkotyków”. (...)

Główną przesłanką oceny zgodności przedstawionego projektu z prawem jest  próba odpowiedzi na pytanie o dopuszczalność i konieczność definiowania w rozporządzeniu pojęcia „nieznaczna ilości” środków odurzających lub substancji psychotropowych, którym posługuje się art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

(…) w doktrynie i orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego jak i sądów powszechnych podkreśla się, że zasada określoności przepisów prawa nie wyklucza możliwości posłużenia się przez ustawodawcę klauzulami generalnymi, zwrotami ocennymi lub niedookreślonymi, o ile takie działanie jest uzasadnione. Wskazuje się, że sam Kodeks karny operuje zwrotami niedookreślonymi, jak np. „przymusowe położenie” czy „złośliwe oddziaływanie”. Nie każda bowiem nieostrość przepisu, ale tylko ta nie dająca się usunąć w drodze powszechnie stosowanych metod wykładni, może świadczyć o jego niekonstytucyjności. Tak więc mimo, że należy takich zwrotów używać z dużą ostrożnością, to jednak nie da się ich całkowicie wyeliminować z przepisów prawa powszechnie obowiązującego (...). W przypadku omawianej ustawy, ustawodawca posłużył się nieostrym określeniem „znacznej ilości” w celu uniknięcia nadmiernej i zaciemniającej przepis kazuistyki oraz wobec ustalonego w tym przedmiocie orzecznictwa. Ustawa penalizuje posiadanie kilkuset substancji psychotropowych lub środków odurzających, a zatem określenie ilości nieznacznej dla każdej z tych substancji wymagałoby odniesienia się do właściwości konkretnego narkotyku oraz okoliczności sprawy (dotyczących np. osoby posiadacza), co w praktyce uniemożliwiłoby skonstruowanie poprawnej, abstrakcyjnej i ogólnej normy prawnej. Obecnie, każdorazowo oceny dokonuje organ stosujący prawo i takie rozwiązanie wydaje się prawidłowe i właściwe. Jednocześnie należy podkreślić, że w praktyce stosowania prawa nie istnieją wątpliwości co do zakresu pojęcia „nieznaczna ilość narkotyków”. Pojęcie to funkcjonowało także w poprzedniej ustawie z 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (art. 48 ust. 4) i na tym tle w orzecznictwie sądowym ustalił się pogląd, że kryterium decydującym o tym czy ilość środków odurzających jest „znaczna”, „nieznaczna” czy „zwykła” są: ich masa wagowa, rodzaj środka odurzającego i cel przeznaczenia (…) Na bazie dorobku judykatury wydaje się, że proponowane przez wnioskodawców doprecyzowanie pojęcia „nieznacznej ilości narkotyków”, w drodze rozporządzenia, jest zbędne, tym bardziej, że przepis wyraźnie stanowi o środkach przeznaczonych na własny użytek.

Należy jednocześnie zwrócić uwagę, że obecnie celem przepisów karnych zawartych w omawianej ustawie jest penalizacja posiadania narkotyków. Właściwej prewencji w tym zakresie i realizacji celów wymiaru sprawiedliwości służy też zawarcie w nich pojęć niedookreślonych. Wprowadzenie jednak – zgodnie z propozycją wnioskodawców – sztywnych wartości określających poziom „ilości nieznacznej”, czyli „tabelę wartości granicznych” oznaczać będzie faktyczną depenalizację posiadania narkotyków poniżej zakreślonych wskazań. Nie wydaje się, aby takie działanie ustawodawcy było spójne z celem ustawy i jej przepisów karnych w szczególności.

(…) W świetle powyższych uwag, wydaje się, że należałoby odstąpić od dalszego procedowania przedłożonego projektu ustawy lub też dokonać stosownej zmiany redakcji poprzez uzupełnienie go o możliwie precyzyjne wytyczne.


Opracowali:
Robert Durlik
st. spec. ds. legislacji
Jacek Pędzisz
mł. spec. ds. legislacji

Oceń ten artykuł
(0 głosów)