A+ A A-

Hurra Hurra, legalizacja już jest w Niemczech

      Hurra Hurra, legalizacja już jest w Niemczech! Bundestag w końcu zalegalizował konopie i od pierwszego kwietnia wreszcie będziemy mogli legalnie palić.

Po ponad 16 latach działalności SPLIFFA, po wielu latach partyzanckiej uprawy i 95 latach prohibicji, jako europejska scena konopna wreszcie osiągnęliśmy legalizację w Niemczech. Niemcy wchodzą tym samym do historii jako trzeci kraj, który zalegalizował ponownie konopie. To już pewne, że jest to początek końca prohibicji w całej Unii Europejskiej. Kiedy będziemy mogli się spodziewać legalnego jointa w Polsce dla każdego dorosłego obywatela? Czas pokaże ale ja stawiam, że stanie się top w przeciągu 2 lat, zakład?

Jak to wygląda w Niemczech?

Każdy człowiek może w zgodzie ze swoją własną zdolnością do podejmowania decyzji dotyczących narkotyków decydować samodzielnie, co robi z własnym ciałem. Niemiecka konstytucja gwarantuje zgodnie z art. 2 (1): "Każdy ma prawo do swobodnego rozwoju swojej osobowości, o ile nie narusza praw innych i nie łamie konstytucyjnego porządku lub moralności". Dotyczy to jednoznacznie konopi. Gdy osoba spożywa konopie, szkodzi w najwyższym stopniu sobie. To wolna decyzja obywatela, co chce robić ze swoim ciałem. Rząd federalny wreszcie to również zrozumiał. Po zakończeniu panowania CDU po 16 latach, zwyciężyła liberalna polityka narkotykowa. Legalizacja nie była więc żartem primaaprilisowym, ale stała się rzeczywistością, a walka, którą wszyscy toczyliśmy, opłaciła się.

Pierwsze kroki

Możemy teraz 1 kwietnia zrelaksować się i zakręcić jointa lub włączyć vaporizer, nie martwiąc się o to, że zostaniemy wsadzeni do więzienia. Osobiście, ja, Simon Hanf, opublikowałem mój pierwszy artykuł w Hanfjournalu 8 listopada 2021 roku. Noszący tytuł "Polityka narkotykowa potrzebuje rewolucji kopernikowskiej". Z tej okazji chciałbym jeszcze raz przedstawić moje wtedy wnioski tutaj:

"Nadszedł czas na kopernikowską rewolucję w polityce narkotykowej, i jeśli rząd nie podejmie działań, to ludność musi zacząć działać. Aktywizm jest legalny. Kto nie chce być więcej kryminalizowany, musi coś zrobić. Nie ma sensu czekać, aż inni zaczną działać, ani oczekiwać, że nowy rząd to zrobi. Nie! Teraz, kiedy moglibyśmy mieć otwarty i nowoczesny rząd, nadszedł czas na argumentację opartą na faktach. Dzięki aktywizmowi na rzecz konopi przez ostatnie dziesięciolecia, ten temat jest tak wysoko ceniony. Teraz musi to być zrobione także dla innych narkotyków.

Chodzi tu nie o zabawę, chodzi o ludzi, którzy każdego dnia trafiają do więzienia, coraz bardziej zniechęcając się zamiast otrzymywać terapię i pomoc, której potrzebują. Rodziny są niszczone. Ludzie umierają. Musimy teraz działać. Bądźcie aktywni i przeprowadźcie kopernikowską rewolucję w polityce narkotykowej." Nadal stoi za tym, co powiedziałem wtedy.

Wtedy jeszcze koalicja rządząca nie była przy władzy, a legalizacja konopi była jeszcze daleko. Teraz cała ta sytuacja wydaje się surrealistyczna, że tak się właśnie stało. Konopie są teraz w końcu legalne, i jestem wdzięczny, że mogę być częścią tego ruchu. Dziękujemy wszystkim naszym czytelnikom, wszystkim aktywistom konopnym, zwolennikom legalizacji i wszystkim innym, którzy byli częścią tego, co stało się rzeczywistością. Kopernikowska rewolucja została teraz także rozpoczęta w Niemczech. Dziękujemy i z niecierpliwością czekamy na kolejne lata.

Simon

 

 

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)