Coffeeshopy postanowiły zastrajkować
Grupa „kofików" porozumiała się co do wspólnego strajku wyznaczonego na 9 czerwca (dzień wyborów); wezwano też do solidarności wszystkie konopne kawiarnie w całym kraju. Po trzydziestu latach tolerowanego eksperymentu, uważanego za udany w większości aspektów, zamiast formalnej legalizacji władze zapowiedziały wprowadzenie niezwykle represyjne ograniczenia, w tym zamknięcie dla turystów.
Przed chrześcijańsko-konserwatywnym rządem Balkenendego uratował je sprzeciw opinii publicznej, kontrowersje prawne i trzecia koalicyjna Partia Pracy (por. Spliff#22 ). Z różnych powodów premier pożegnał się już ze stanowiskiem; nie wiadomo jednak, jaki będzie rozwój wydarzeń i czy strajk będzie aktualny. Sondaże wskazują na zwycięstwo prawicy. Przed laty można było przeczytać nawet pogłoski o strajkach znacznie bardziej nielegalnych handlarzy haszyszu w Danii. Można przypuszczać, że w wyniku takiej akcji jedną z bardziej rozgniewanych grup będą pracujący w Amsterdamie krajowi i zagraniczni dziennikarze, a także przyjezdni biznesmeni i dyplomaci, co winnym z pewnością nie wyjdzie na dobre.
Facebook YouTube