Gazeta konopna - SPLIFF - Marihuana Cannabis Konopie

Switch to desktop Register Login

Amsterdam w środku Warszawy

Warszawski Amsterdam ma wiele obliczy, a jego właściciel Marcin  ma ogromną determinację aby mógł w Polsce funkcjonować normalny, kanabisowy biznes. W Amsterdamie znajdziecie chyba największy wybór bibułek w stolicy, a  może nawet  w Polsce. Amsterdam to nie tylko headshop ale także pierwszy „coffeshop”, który sprzedaje legalny w naszym kraju susz z CBD, bez zawartości THC.

SPLIFF: Cześć Marcin, jesteś właścicielem sklepu Amsterdam, opowiedz o sobie, czym się zajmujecie?

Marcin: Właścicielem jestem ja i moja narzeczona, sklep istnieje od 01.04.2013, a sam pomysł pojawił się dwa lata wcześniej. Ja osobiście mam wykształcenie nie co odbiegające od branży konopnej - technik żywienia oraz studia hotelarstwo i gastronomia, a Natalia studiowała audio-fonologie, zaś ostatnio razem poszliśmy na studia związane z ogrodnictwem. Aktualnie prowadzimy sieć sklepów stacjonarnych oraz mobilny sklep AMSTERDAM JOINT TRACK. Sklepy od początku zajmowały się sprzedażą nasion konopi indyjskiej, akcesoriami do palenia (fajki wodne, fifki, bibułki) ale również młynki do mielenia, wagi elektroniczne, waporyzatory i inne artykuły. Z biegiem czasu pojawiły się produkty CBD, takie jak olejki, a dwa lata później (jako pierwsi w Polsce) wprowadziliśmy do sprzedaży haszysz cbd, żeby rok po tym czyli około stycznia 2018 r. wprowadzić susz - cannabis CBD.  To był moment przełomowy! Razem z Natalią wpadliśmy na pomysł, a mianowicie 1-szy w Polsce stacjonarny ,,coffee shop” CBD.

SPLIFF: Jesteście pierwszym Polskim „coffe shopem” CBD? Jaka była reakcja policji, inspekcji pracy itp. instytucji, które system wysyła przeciwko nam?  

Aktualnie reakcji większej nie ma w Warszawie czy Łodzi, bo w tych miastach policja nas zna (przeszliśmy wszelkie możliwe kontrole) i wiedzą, że nie pozwolimy sobie na sprzedaż czegokolwiek co by było zakazane przez polskie prawo. Za to już w innych częściach Polski policja nie jest na tyle wyedukowana żeby znać taki produkt jak cannabis CBD (THC mniej niż 0,2%).

SPLIFF: W mediach po festiwalu Pol and Rock, było o Was głośno, gazety pisały, że policja zatrzymała groźnego dilera z 1,5kg suszu koloru zielonego. Możesz nam przybliżyć kulisy waszego zatrzymania?

Historia woodstockowa to straszne nieporozumienie, ale trzeba zaznaczyć ze panowie policjanci mieli prawo zrobić co chcą w danym momencie. Na Woodstock dojechałem we wtorek o 01.00 w nocy. Najpierw musiałem jechać załatwić pewną sprawę w Zielonej Górze, więc na festiwal wróciłem o 18.00, a handlowałem do środy do godziny 04.00 nad ranem. W tym momencie podeszło do mnie pięciu policjantów po cywilu (wydział kryminalny) oraz 3 z CBŚ. Oznajmili, ze dostali informacje o handlu narkotykami, więc starałem się im wytłumaczyć, ze w suszu który sprzedaje THC jest poniżej 0,2% i jest to legalny susz. Niestety panowie byli głusi na to co mówiłem i dokonali przeszukania busa oraz zatrzymali mnie. Nie miałem 1,5kg suszu, a jedynie 0,5kg oraz 100g haszyszu CBD.

Zostałem przewieziony na posterunek polowy policji, a stamtąd do Gorzowa na 24h. W czwartek pojechaliśmy do Słubic gdzie zostały mi postawione zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających. Czekamy na rozwój sytuacji. Wiemy, ze byli już u polskiego producenta - rolnika. Czekamy na wynik badania chromatografem.

SPLIFF: To nie pierwszy raz kiedy macie problem z policją. Na początku waszej działalności opublikowałeś w internecie film, w którym funkcjonariusze Ciebie szantażują i chcą żebyś kapował. Nie dałeś się sprowokować. Jak skończyła się tamta sprawa? Nie masz problemów z niebieskimi?

Po udostępnieniu filmu na YouTube, tytuł: „POLICJA PROPONUJE ŁAPÓWKĘ ZA BYCIE KONFIDENTEM”  myślałem, że będę miał spokój z policją, ale niestety spełniły się groźby policjanta, którego nagrałem i tu cytat ,,jak nie pójdziesz na współprace to będziemy rzeźbić wokół Ciebie” no i niestety tak się stało - zostałem zatrzymany 28 maja 2015 roku w dniu pogrzebu mamy. Powodem? Podejrzenie jazdy pod wpływem środka podobnie działającego do alkoholu. Tego dnia został mi zatrzymany dokument prawa jazdy.

Taki sam zarzut miałem gdy mnie zatrzymywali przed nagraniem filmu, ale wtedy pojechałem na badania krwi ale nie wykręcili żadnej afery dlatego, że ich nagrałem i pytałem też dlaczego mi powiedzieli, ze dostali zgłoszenie o kierowcy dziwnie zachowującym się na drodze, a do prokuratury napisali, ze kierowca zwrócił ich uwagę na drodze. Do dnia dzisiejszego nie ma wyniku badania krwi z zatrzymania przed nagraniem filmu z YouTube. Aktualnie 3,5 roku po sprawie apelacyjnej z zatrzymania, 2 lata po otwarciu sklepu tzn. wcześniej wspomniany dzień pogrzebu mojej mamy zostało  utrzymane postanowienie sądu pierwszej instancji zakazujące mi prowadzenia pojazdów przez okres 4 lat.

SPLIFF: Czym dokładnie handlujecie. Jakie produkty macie obecnie w ofercie? Jakie mają stężenie CBD / THC?

Aktualnie mamy w sprzedaży nasiona konopi, fajki wodne, wagi elektroniczne, woreczki strunowe, młynki do mielenia, bibułki, wrapy, kosmetyki, fifki, filierki, tipy, odzież, schowki, tytoń, testy, rożnego rodzaju ANTY TESTY, które właśnie pozwalają uniknąć takich sytuacji jak ja miałem. CANNABIS CBD ma zawartość THC na poziomie max 0,2%, ale za to CBD od 3-15%. HASZYSZ CBD, THC max 0,2%, a CBD 3,8-22%.

Amsterdam Coffeshop CBD w Warszawie
SPLIFF: Która z oferowanych odmian jest najbardziej aromatyczna? Znajdziemy u Was cały przekrój np. aromaty sosnowe czy odmiany bardziej owocowe?

Aktualnie mamy kilka rodzajów suszu i haszyszu, niektóre mają zapach leśno-sosnowy, a inne zaś owocowe przez cytrusy do truskawki. Przekrój jest na prawdę duży. Mamy polskiego producenta bo on aktualnie daje gwarancję legalności w Polsce, ale będziemy też wprowadzać zagranicznych producentów, po tym jak próbki od nich przejdą pozytywnie badania. Na razie z 10 producentów, od których otrzymaliśmy próbki, tylko jedna odmiana miała wynik równy 0,2% THC, a wszystkie inne 0,5%, a nawet 1,5% (byli to producenci z Włoch i Szwajcarii). Od razu tutaj przestrzegamy klientów kupujących takie produkty. Nie kupujcie ich! Dlatego, że możecie sobie narobić dużych problemów. Doszły nas słuchy, że taki susz już pojawił się w Polsce. Zapewniamy, że w 95% nie jest to legalny susz na terenie Polski. Ma większe stężenie THC lub np. w przypadku Szwajcarii, która może uprawiać gatunki NIEDOPUSZCZONE na terenie Unii Europejskiej = NIELEGALNE.
 
SPLIFF: Podobno macie największą ofertę bibułek w Polsce, to prawda? Bibułka to bibułka czym różnią się od siebie?

Myślę, że tak, jest się czym chwalić, bo chyba nigdzie indziej nie ma tak dużego wyboru. Mamy ogólnie ponad 100 rodzajów papierków do zwijania, co klienci naszych sklepów bardzo chwalą.

SPLIFF: Czy trzeba mieć 18 lat aby kupić susz CBD?

Dmuchamy na zimne. Tak trzeba mieć.

SPLIFF: Jaką odmianę polecisz początkującym?

Jak polecam to Nothern Light Auto

SPLIFF: Jak ocenisz politykę narkotykową w naszym kraju, co się zmieniło w ciągu ostatnich 5-10 lat Twoim zdaniem? Idziemy w dobrym kierunku?

Jak oceniam? ŹLE! Dlatego, że 10 lat temu zanim były prezydent Kwaśniewski, podpisał ustawę zakazującą posiadania jakichkolwiek ilości Cannabis można było mieć przy sobie 1g. Wystarczy dla poczucia wolności prawda? Więc odebrał nam te wolność za namowami partii PIS. Były prezydent, który ostatnio na arenie ONZ przeprosił wielu młodych Polaków za to, że wyrządził im krzywdę. Mi także - miałem wyrok za 0,1g! Pracy przez to nie mogłem znaleźć przez 5 lat i tak się to ciągnie do dziś. Po za nowelizacją, która mówi, że prokurator może odstąpić, gdy jest niska szkodliwość czynu, jednakże kiedy ona jest, jak prokuratorzy mogą sami decydować, ile to jest mało, a ile dużo, a nie ma jasno określonej granicy np. jak w Czechach. PiS niby teraz pozwolił na medyczna marihuanę w aptekach i co z tego, jak to martwa ustawa taka na ,,odczep się”. Pacjenci dalej nie maja dostępu do MM, dlatego my wyszliśmy na przeciw i mamy Cannabis CBD. Nie działa na wszystko, ale już części pacjentów możemy pomagać!

Myślisz ze w prohibicyjnej Polsce konsumuje się więcej zioła niż np. w Czech, gdzie jest to zdepenalizowane. Jestem tego przekonany. Pokazują to niejedne badania nad rynkiem narkotykowym w Europie. Palimy nawet więcej niż kolebka gandzi – Holendrzy.

SPLIFF: Sativa Czy Indica?

Zdecydowanie SATIVA! Pobudza do działania!

SPLIFF: Doczekamy się legalizacji w kraju?

Legalne zioło z AmsterdamuNie wiem czy się doczekamy, wiem, że rządzą nami byli komuniści i ludzie żyjący w tamtym ustroju, wiec raczej dobrze nie będzie, jak te dziadki nie oderwą się od tzw. ,,koryta”. Aktualna władza ma gdzieś wolność tych czy tamtych, dla nich cannabis to narkotyk i trzeba z tym walczyć. Przykre to bo z takim podejściem nigdy nie dogonimy Europy, a co dopiero Stanów Zjednoczonych, które de facto 40 lat temu wypowiedziały wojnę marihuanie, wrzucając ją do jednego worka z takimi narkotykami jak heroina czy kokaina, a jako ciekawostka - kto jest teraz potentatem jeżeli chodzi o rynek rekreacyjnej marihuany? Odp. brzmi USA, wygląda jakby zaplanowali tę akcje. Najpierw zdemonizować, żeby po wielu latach czerpać największe zyski, bo nawet jak rynek na świecie się unormuje to USA będzie największym producentem najprawdopodobniej. Sprytnie prawda?

SPLIFF: Bongo czy spliff?

Czasami bongo, ale rzadko. Zdecydowanie spliff, jak powiedział poseł LIROY, można porównać palenie jointa do palenia cygar! Nie każdy je pali, jest to cały rytułał.

SPLIFF: Dzięki za rozmowę, do zobaczenia na targach Cannabizz w Warszawie.

My też dziękujemy!  Zapraszamy do Warszawy na ul. Wolska 50a/12b oraz do Łodzi na ul. Piotrkowską 111, a także na imprezy sezonowo letnie w całej Polsce. Możecie tez odwiedzić naszą stronę internetowa http://amsterdam.sklep.pl

Artykuł z #59 numeru Gazety Konopnej SPLIFF

(Toudy)

Oceń ten artykuł
(4 głosów)

Copyright 2013 Spliff | Strony internetowe Trojka Design

Top Desktop version