Jeden z czytelników opowiada, dlaczego zdecydował się na uprawę konopi

Rozpoczęła się zbiórka podpisów pod Europejską Inicjatywą Obywatelską „Weed Like to Talk”. Cel jest prosty – legalizacja marihuany w całej Europie. Żeby zainteresować Komisję Europejską, potrzebny jest milion podpisów. Do dzieła!

Co możesz zrobić dla legalizacji?  

Minął rok, odkąd poparcie dla legalizacji zaprowadziło partię Janusza Palikota do Sejmu. Chociaż ani depenalizacji, ani dekryminalizacji, ani tym bardziej legalizacji nie uświadczyliśmy, trzeba przyznać, że wbrew niektórym złym językom, Janusz o Wolnych Konopiach nie zapomniał. Złożonej na naszych łamach zapowiedzi przedstawienia liberalizacji przepisów jako warunku ewentualnej koalicji będziemy jednak w dalszym ciągu pilnować i rozliczać z wygłoszonych obietnic.

Podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, Wolne Konopie planują flash-moba polegającego na zbiorowym paleniu „suszu roślinnego koloru zielonego”.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! 800 tys. Polaków żąda depenalizacji posiadania marihuany. W następnej kolejności żądają oni pełnego zalegalizowania tej używki, która w swoich skutkach jest znacznie mniej groźna niż tak lubiana w tej Izbie wódka. (Wesołość na sali, oklaski) Polacy zorganizowali się w legalnym stowarzyszeniu, a swoje postulaty zgłaszają za pośrednictwem legalnie działającej partii Ruch Palikota.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie za ostatnimi aresztowaniami  aktywistów Inicjatywy Wolne Konopie prawdopodobnie stoi sama Komenda Główna Policji, co jest dla nas pewnego rodzaju zaskoczeniem, ponieważ ta jednostka podlega bezpośrednio Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji, a co za tym idzie, rządowi. Dlatego tym bardziej aresztowania, które nastąpiły we wtorek wieczorem w Warszawie można nazwać politycznymi.

Aktywiści konopni startują w 19 okręgach w całej Polsce. Sprawdź na kogo możesz głosować w swoim mieście.