Kandydat na Prezydenta ze środowiska, którego politycy chcą zaostrzenia kar za narkotyki do 25 lat, uruchomił biuro pomocy prawnej. Co powie 30 tysiącom osób poszkodowanych co roku przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii?
Wybory to magiczny czas - okazuje się nagle, że nic nie robiący przez 5 lat Prezydent jest wielkim zwolennikiem rozwiązań, które sam dwa tygodnie wcześniej nazywa oznakami politycznej frustracji itd. Kto wie - może nagle nawet kandydat PiS przemówi ludzkim głosem? Przypomnijmy, jego kolega z tzw. zjednoczonej prawicy, Zbigniew Z. ps. "Pan jest Zerem", złożył swego czasu projekt ustawy zaostrzającej kary za marihuanę do 25 lat.

Komu po drodze, niech zajdzie do uruchomionego dziś "Biura Pomocy Prawnej Andrzeja Dudy" i poprosi o poradę w sprawie za posiadanie niewielkiej ilości gandzi. Każdy krok jednego i drugiego kandydata śledzony jest przez obiektywy kamer, więc chłopaki liczą się z każdym słowem - kto wie, może uda się wyciągnąć od niego jakąś sensowną deklarację?

(nadzieja matką głupich...)

A póki co czekamy na odpowiedź na list otwarty w sprawie medycznej marihuany.