Konopie pod choinkę
Zawsze z ostrożnością podchodziłem do tekstów typu "czterdzieści tysięcy zastosowań", ale jedno można powiedzieć na pewno - z konopi można zrobić (prawie) wszystko. Wprawdzie nie spodziewam się, że ktoś z was może pozwolić sobie na to, by pod choinką umieścić np. samolot wykonany z konopi, ale bardziej przyziemne kosmetyki, smakołyki, odzież czy suplementy diety - jak najbardziej! Oferta dostępnych na polskim rynku produktów wykonanych w 100% bądź przynajmniej z domieszką konopi rośnie ostatnio w zawrotnym tempie.
Wybierając coś dla siebie, krewnych i znajomych, polecam zwrócić uwagę na trzy najciekawsze moim zdaniem kategorie produktów. Pierwsza to ubrania z konopi. Jakość i właściwości tkanin i materiałów konopnych sprawiają, że pomimo często niezbyt przyjemnego pierwszego wrażenia, osobiście zakochałem się w konopnych ciuchach. Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na to, by nie dać się nabrać na bawełniane ubrania z wielkim, zielonym liściem - czytajcie metki! Druga rzecz, której nie powinno zabraknąć pod choinką, to ekstrakty z konopi, o których w ostatnich latach zrobiło się tak głośno. Tu polecam oczywiście CannabiGold, najwyższej jakości polski produkt, za który mam przyjemność być odpowiedzialny ;) Trzecia, najmniej obciążająca portfel opcja, to żywność z konopi - mój osobisty faworyt to łuskane ziarno, które można dodawać praktycznie do wszystkiego (choć tu zrobiło się ostatnio niezbyt ciekawie, bo duża część dostępnych na rynku ziaren pochodzi z Chin).
Decydując się na konopne prezenty, warto wykorzystać tę okazję do porozmawiania w gronie rodzinnym na temat stereotypów, jakie przez ostatnie kilka dekad narosło wokół tej rośliny. Tylko w ten sposób - rozmową, miłymi gestami - możemy odczarować konopie i przyczynić się do tego, by związane z nią mity odeszły w zapomnienie.
Opublikowane przez Maciej Kowalski na blogu natemat.pl: https://maciejkowalski.natemat.pl/196287,konopie-pod-choinke
Facebook YouTube