Calea zacatechichi
Świat snu, nierealny, rządzący się swoją logiką, nieokiełznany przez świadomość został zepchnięty w dzisiejszej rzeczywistości w głęboką defensywę. Sen został potraktowany jako nieważny, nieistotny produkt odpoczywającego mózgu, produkującego bezładne historie.
Kto z nas analizuje swoje sny, traktuje je jako drogowskazy w swoim życiu ? Wierzy w sny prorocze, szuka w nich przesłania ?
Sen jest ulotny. Potrafi przeminąć w ciągu kilku sekund, a jego przypomnienie sobie może okazać się niemożliwe. Ale są też sny, o których zapomnieć nie sposób, które subiektywnie odbieramy jako ważne.
Nie wszędzie i nie zawsze tak było. Dla Zygmunta Freuda na przykład sen był bramą do nieświadomości pacjenta, przez którą szukał on ukrytych pragnień. C. G. Jung pokazywał, że we śnie nasza obronna świadomość nie działa i nasza jaźń może przekazać nam to, co na jawie jest niedostępne. Interesujące także wydaje się stwierdzenie, że sen jest symbolicznym obrazem naszego życia, problemów i ich rozwiązań. Aby go zrozumieć, musimy sami przełożyć te symbole, bo tylko my wiemy, co określone zdarzenia, postacie ze snu, mogą oznaczać. Musimy zbudować most między rzeczywistością a snem.
Istnieją (istniały?) jednak całe kultury, dla których sen był drogowskazem w życiu, drogą do kontaktu z bóstwami. To m.in. plemiona syberyjskie, ludy Bantu w Afryce południowej, a także buddyjscy mnichowie , którzy dążyli do panowania nad snem (tzw. świadomy sne), jako etapu rozwoju świadomości.
Indianie w Ameryce środkowej, np. Chontalowie uważali, że w snach wkraczamy do świata nad zmysłów i dlatego są one zdolne do przekazywania nam ważnych informacji. W tym celu używali często roślinę Calea zacatechichi, zwaną Herbatą snów (ang. Dreamherb), występującą w Meksyku. Palili ją bądź spożywali herbaty, aby otrzymać komunikaty od bogów podczas snów, o tym jak wyleczyć chorą osobę lub gdzie znajduje się zaginiony członek społeczności.
Zainteresowali się nią też naukowcy. Wykazali oni, że Calea zwiększa wrażliwość zmysłów, działa uspokajająco, a podczas snów zwiększa ich intensywność, wyrazistość, kolorystykę. Sprawia, że potrafimy je lepiej zapamiętać. Sny stają się bardziej spójne.
Stwierdzono, że Calea zawiera laktony seskwtiterpenowe, głównie caleicynę. Ekstrakty z Calei podawane ochotnikom pokazały, że podczas snu zmieniał się ich zapis EEG.
Zatem czy jest to ziółko warte zainteresowania? Jeżeli macie okazję, i traficie na gdzieniegdzie dostępną odmianę słodką (zwykle dostępna jest niesamowicie gorzka) to zobaczcie jak niesamowite mogą być sny.
Facebook YouTube