A+ A A-

Lęk i odraza w Las Vegas

Po ponad trzydziestu latach od ukazania się oryginału, w końcu dostajemy do rąk polski przekład jednego z kanonicznych dzieł kontrkultury będący jednocześnie ważną analizą jej kryzysu. Prezentacja anarchicznej i subiektywnej metody gonzo journalism w akcji i jedna z ważniejszych amerykańskich powieści ostatniego półwiecza – niespełna dwa miesiące temu ukazało się w Polsce tłumaczenie legendarnego Lęku i odrazy w Las Vegas Huntera S. Thompsona.
Czytaj dalej...

Mieszany kapitał muzyczny

Joint Venture Sound System od 20 już lat lansuje swoje specyficzne podejście do muzyki reggć i promuje pozytywną świadomość i potrzebę zmiany. Całość nie pozbawiona jest specyficznego anarchistycznego humoru, a ich sety zawsze pełne są iście punkowej energii, która w tym przypadku zyskała formę DUB. Z okazji tak zacnego jubileuszu Maken zgodził się na niekrótką rozmowę...
Czytaj dalej...

HABAKUK

To już czwarty ze słuchanych dziś albumów i zacna niespodzianka z dawna oczekiwana. Habakuk ubogacony brzmieniem obcych głosów to nie tylko realizacja marzenia, ale i natchnienie dla kolejnych projektów. Family Front zapoczątkowuje w rege to, co zaproponował hip-hop, mianowicie udział wielu wokalistów w jednym ridimie.  To również cecha muzyki klubowej, w której świetnie odnajduje się Renata Przemyk, nie gubiąc przy tym kabaretowej maniery. I najważniejsze, że artyści zaproszeni do udziału w sesji otrzymują brzmienie, charakterystyczne dla ich twórczości [Por. Don Carlos, Mikey Dread, Mercedes.]
Czytaj dalej...

TREBUNIE-TUTKI & TWINKLE BROTHERS

Songs Of Glory – Pieśni Chwały2oo8 Agora S.A.W dawnych czasach zasłynąłem jako autor i organizator spotkań seminaryjno-warsztatowych pt. Ludowe źródła kultury popularnej i masowej. Musiał w tym maczać swój paluch jakiś Duch Czasu, bowiem wtedy też poczynał się projekt, dziś znany jako Trebunie-Tutki & Twinkle Brothers. Minęły lata, epoki, pokolenia i na dowód, że tylko krowa nie zmienia zdania, redakcja, która kiedyś obiecywała, że rege nie zagości na jej łamach, została medialnym patronem i wydawcą albumu, jakiego mogliby pozazdrościć nowowstępujący na rege-scenę.
Czytaj dalej...

ARKAPARK

Odcisk Papilarny Podziemia 2oo8 Lou & Rocked Boys c/o Rockers Publishing Teza o polskich korzeniach polskiego dubu i rege jeszcze do niedawna wydawała się fantastyczna i poniekąd śmieszna, czy nawet niedorzeczna. To jakby mówić o polskich źródłach polskiego jazzu i rocka. Zaletą jednak takiej opcji jest skrócenie historii, bo skoro początki są nie nazbyt odległe, to i lekcja nie będzie się ciągnąć nadmiernie w nieskończoność.
Czytaj dalej...

Muzykanty grajo, didżeje miksujo...

Kapela Ze Wsi Warszawa niewiele jeszcze mówi zwykłemu zjadaczowi pieczywa czy inszych wypieków. Laureaci BBC World Music Awards sprzed paru lat, bardziej doceniani za granicą, wydali na świat kolejny album, zaiste na światowym poziomie. Jest to zbiór remiksów wybranych utworów z wydanego cztery lata temu „Wykorzenienia”.
Czytaj dalej...

Dancehall Queen 2008

Odbyły się w Warszawie w klubie La Playa. Prześwietna impreza i wspaniałe miejsce położone nad Wisłą z widokiem na panoramę naszej stolicy. Plaża, leżaki, palmy, drinki, muzyka, jamajskie chatki ze strzechą czyli jednym słowem gorący wystrój wprowadził nas w idealny gorący nastrój. Dzięki temu mogliśmy przenieść się przynajmniej na ten jeden dzień, na bardzo odległą ale jakże bliską naszym sercom Jamajkę. 
Czytaj dalej...

Gera Morales i Dubska

Dubska Division (2oo8 Off Side oo1)     Dopóki wierzyłem w autentyczność Desideraty, wiele jej twierdzeń traktowałem jako postulaty pozytywnej filozofii, zbieżnej z przesłaniem Rastafari. Gdy okazała się apokryfem, nie do końca straciłem zaufanie do niektórych jej principiów, niemniej na wiele też spojrzałem inaczej. Nie to, że jako młodsze straciły na aktualności, co raczej stały się wyrazem ducha czasu i zyskując na autentyczności nabrały znamion bardziej uniwersalnych.
Czytaj dalej...

GUN - JAH BAJDA

    W dawnych czasach, gdy świat nie był podobny do tego świata, który nas dzisiaj otacza, muzyka rege stanowiła obcą i odległą egzotykę i była nazywana karaibskim folklorem. Nie było jej w radiu ani w telewizji i tylko nieliczni mieli w swej dyspozycji płyty. Nierzadko były to siedmiocalowe single, zawierające na jednej stronie piosenkę, na odwrocie zaś to samo nagranie, tyle, że bez ścieżki wokalu.
Czytaj dalej...

W zdrowym ciele zdrowy duch

Nie wiem ile już napisano o rastafarianizmie, bo nigdy nie zagłębiałem się w ten temat od strony teoretycznej. Miałem szczęście jednak. Całkiem niedawno dostałem bowiem interesujący podarek. Z pozoru niepozorne pudełko niczym wydawnictwa dvd mają. Otwieram a tutaj płytka audio pt. ELEACTRA z załączoną publikacją o tytule „Ruch Rastafari” autorstwa Sławomira Gołaszewskiego.
Czytaj dalej...