A+ A A-

Posiadanie 0,95 grama! - PRAWNIK@SPLIFF.PL

  • Dział: Prawo
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. to cykl porad prawnych dla użytkowników konopi, represjonowanych przez polskie prawo. Zapraszamy do przesyłania swoich pytań i wątpliwości na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. – najciekawszy przypadek zostanie opisany w kolejnym wydaniu Spliffa.
Czytaj dalej...

Zielone dzieci

  • Dział: Medycyna
Przeszło osiemnaście lat temu miesięcznik naukowy „Pediatrics” opublikował przełomowe badania dotyczące wpływu marihuany na ciążę i dziecko. Choć ich wyniki okazały się punktem zwrotnym w dziedzinie pediatrii – niewiele osób o nich słyszało. Konserwatywnemu światu nauki trudno pogodzić się z faktem, że matki palące konopie w ciąży mogą rodzić zdrowe i inteligentne potomstwo.
Czytaj dalej...

Czy palenie marihuany rozleniwia?

  • Dział: Strefa
W opinii publicznej panuje powszechne przekonanie, że osoby palące konopie są znudzone, leniwe i nie posiadają sprecyzowanych celów życiowych. Taki zespół objawów nosi nazwę „syndromu amotywacyjnego”. Jest to stan psychiczny, charakteryzujący się zmniejszeniem chęci do uczestnictwa w działaniach i sytuacjach społecznych. Objawia się spadkiem zainteresowań, utratą ambicji oraz zmniejszeniem efektywności w nauce i pracy. Wiąże się również z zanikiem woli do wykonywania prostych i codziennych czynności, otępieniem i apatią. Osoby nim dotknięte doświadczają upośledzenia poznawczego, osłabienia intuicji oraz spłycenia doznań na poziomie emocjonalnym.
Czytaj dalej...

1100 ton marihuany

  • Dział: Blogi
Rządowe szacunki dla liczącego 6 milionów mieszkańców Waszyngtonu podają, że konsumpcja marihuany wynosi tam około 175 ton rocznie. Jeśli Polacy konsumują marihuanę z podobnym upodobaniem, z dymem idzie każdego roku 1100 ton.
Czytaj dalej...

Ameksyka. Wojna wzdłuż granicy

  • Dział: Kultura
„Herrida abierta” – „otwarta rana” – tak określa Vulliamy pogranicze Stanów i Meksyku w eseistycznym wstępie do swojego reportażu, by przez następne czterysta stron, tę ranę rozdrapywać. Dla utytułowanego brytyjskiego dziennikarza obszar graniczny stanowi wymarzony poligon badawczy, na którym przenikają się kluczowe społeczne problemy współczesności: bezkarność przestępczych karteli i międzynarodowych korporacji, korupcja, wyzysk pracowników, samowola banków, bezradność policji, inercja władzy politycznej... W tym rejonie świata wszystkie te zjawiska powiązane są z miliardowymi obrotami narkobiznesu, ale to nie jest kolejny reportaż o koksie i strzelaninach. „Narkotyki są objawem, nie przyczyną problemów” – postępując zgodnie z tą metodą Vulliamy przemierzył obszar południowego pogranicza Stanów – od Kalifornii po Zatokę Meksykańską.
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS